Jimmy Tarbuck „umrze na raka” po tym, jak złożył poruszające wyznanie o końcu życia

Komik i legenda telewizji Jimmy Tarbuck otwarcie mówił o swojej walce z rakiem prostaty , po tym jak zdiagnozowano go w lutym 2020 roku. Podczas występu w programie Good Morning Britain na kanale ITV w zeszłym roku, Jimmy został zapytany przez Susannę Reid o życie z tą chorobą. Wspominał wizytę u lekarzy i wspominał: „Powiedzieli mi miłe słowa w szpitalu Marsden, chylę czoła przed szpitalem Marsden i NHS. Zaopiekowali się mną i powiedzieli: »Usiądź, jak się czujesz?«. Odpowiedziałem, że czuję się świetnie”.
Następnie w poruszającym wyznaniu przyznał, że lekarze powiedzieli mu, że ma raka, ale niekoniecznie będzie to przyczyną jego śmierci; umrze z nim, a nie z jego powodu. Omawiając to, zauważył: „Powiedziałem: »Kupię to. Proszę, zapisz mnie na jedną z tych rzeczy«”.
W kolejnym wzruszającym wyznaniu w tym segmencie Jimmy wspomniał również o nietypowej umowie z piosenkarzem Sir Tomem Jonesem . Odnosząc się do ich pogrzebów, Ed Balls zapytał: „Czy będziecie śpiewać na swoich pogrzebach?”
Jimmy zaśmiał się i odpowiedział mu: „Powiedziałem, że jeśli zaśpiewam u ciebie, to nie będzie to samo, co u ciebie. Będziesz śpiewał, a wszyscy będą w ciebie rzucać majtkami!”
Angielski artysta estradowy zasłynął przede wszystkim jako gospodarz programu Sunday Night w London Palladium w połowie lat 60. Ma również ponad 50 lat doświadczenia w komedii i został odznaczony Orderem Imperium Brytyjskiego (OBE) w 1994 roku za zasługi dla show-biznesu i działalności charytatywnej.
Znany również jako „Tarby”, telewizyjny legenda zabawiał miliony widzów prowadząc liczne teleturnieje, m.in. „Winner Takes All”, „Full Swing” i „Tarby's Frame Game”.
W 2006 roku wystąpił jako celebryta w czwartej edycji programu Strictly Come Dancing u boku profesjonalnej tancerki Flavii Cacace. Jednak z powodu nadciśnienia zmuszony był zrezygnować z udziału w programie.
Komik ma troje dzieci ze swoją żoną Pauline.
Daily Express